Oczyszczanie wątroby według dr Patryka – lekarza czy mitomana ?cz.I

Drodzy Fani, Miłośnicy medycyny naturalnej,

Przepraszam, że artykuł nie jest „dopieszczony”. Napisałem go z marszu, ponieważ w okresie letnim mam napięty grafik. W związku z tym, że nie obsługuję facebook’a osobiście, a robi to administrator, dlatego nie zawsze mogę odpowiedzieć na Wasze komentarze, ale to nie oznacza, że ich nie czytam. Czytam i dziękuję za wsparcie.
Napisałem ten artykuł na prośbę „drużyny kamieni” i jak również osób, które promują metody oczyszczenia wątroby. Jeśli sprawa dotyczyłaby tylko mnie, ja bym, doktorowi odpuścił…, 
Ponieważ nie chcę zabierać Waszego cennego czasu, przejdziemy więc do konkretów, a mianowicie zarzutów dr Patryka o „wątrobowe oszustwa”. Przy okazji należałoby obronić również naturopatów promujących kuracje oczyszczania wątroby, których dr Patryk nazwał oszustami i naciągaczami.
Jak wiecie drodzy fani, wyrosłem w rodzinie lekarskiej, dlatego znam morale 
i etykę tego zawodu. Lekarz z prawdziwego zdarzenia powinien posiadać trzy podstawowe cechy „rozległą wiedzę”, „logiczne myślenie” i „uczciwość”.
O wiedzy doktora porozmawiamy niebawem, teraz kilka słów o jego uczciwości. Otóż uważam, że nie przystoi młodemu lekarzowi, którego jedynym dorobkiem jest kilka filmów na youtubie „oskarżać” o oszustwa H. Clark – osobę, której tysiące ludzi na całym świecie zawdzięczają odzyskanie utraconego zdrowia. To taka moja mała refleksja w stosunku do dr. Patryka. 

Teraz przyjrzyjmy się jego wiedzy.

Doktor Patryk – lekarz czy mitoman ?

MIT I  : „Jelito cienkie ‘fabryką’ do produkcji mydlanych kamieni”.

Dr Patryk w filmie własnej produkcji na youtubie próbuje przekonać widzów, że w trakcie kuracji oczyszczania wątroby, po wypiciu oleju roślinnego i soku z cytryny/grejpfruta nasze jelito cienkie zamieni się w fabrykę do produkcji mydlanych kamieni, ponieważ (jak twierdzi doktor) w jelicie zachodzi reakcja saponifikacji, inaczej zmydlenia.  Twierdzi on również, że osoby, które przyjmują kawałki mydła za kamienie wątrobowe są naiwnymi ofiarami oszustów-naturopatów. Jeśli coś podobnego powiedziałaby pracownik ochrony supermarketu ( z całym szacunkiem do tego zawodu), ale z medycyną niemającego nic wspólnego, potraktowałbym to, jako żart. Natomiast, kiedy usłyszałem tą wypowiedź z ust dr Patryka, który deklaruje, że jest lekarzem i na dodatek patologiem, pomyślałem sobie, jak dobrze, że ten pan nie leczy żywych.


Teraz odpowiemy na pytanie, czy faktycznie w jelicie cienkim może się odbyć reakcja zmydlenia. 

Otóż moi Drodzy, chemia jest nauką ścisłą, to oznacza, że każda reakcja, aby się odbyć powinna spełniać określone warunki. Jest to podstawowa zasada chemii!!! Ponieważ w trakcie kuracji pijemy olej roślinny, skupmy się na reakcji zmydlenia oleju. W sporym uproszczeniu reakcja zmydlenia oleju roślinnego to reakcja zasadowej hydrolizy np. roztworem NaOH w wyniku, której powstają mydło i gliceryna. Stąd właśnie nazwa – reakcja zmydlenia. 
Podstawowym warunkiem reakcji zmydlenia oleju roślinnego jest gotowanie jego w stężonym zasadowym roztworze ( przeważnie wodorotlenku sodu) przy temperaturze „grubo” ponad 100 °C .

Podaje przykład reakcji zmydlenia oleju roślinnego – słonecznikowego, która jest wykorzystana do produkcji mydła sodowego na skalę przemysłową.

Warunki, które muszą być spełnione aby reakcja się odbyła :

1. Surowiec – olej słonecznikowy
2. Stężony roztwór NaOH (wodorotlenek sodu)
3. Specjalne kadzie do podgrzewania i mieszania roztworu
4.  Temperatura 190 -220 °C
5.  Gotowanie mieszaniny substancji przez 6-8 godzin 
    

Teraz podsumujemy w sporym uproszczeniu wynik reakcji zmydlenia: 
Tłuszcz + NaOH(stężony R-R) + temp > 100°C       = mydło sodowe + gliceryna

Myślę, że zgodzicie się ze mną Drodzy Fani, że żadne jelito cienkie człowieka nie jest w stanie spełnić tych wymagających warunków reakcji zmydlenia.

Ale to jeszcze nie wszystko, istnieje test laboratoryjny na reakcję zmydlenia 
i wygląda on następująco: 
do 5 ml oleju roślinnego dodajemy 5 ml 30% roztworu wodorotlenku sodu, podgrzewamy roztwór ciągle mieszając do temperatury powyżej 100°C i od tego momentu wrzenia gotujemy go od 5 do 6 minut. Reakcja zmydlenia jest zakończona, kiedy powstanie zmydlona emulsja, którą można rozcieńczyć w wodzie destylowanej.
Z tego przykładu jasno wynika, że w reakcji zmydlenia proporcje tłuszczu 
i roztworu NaOH powinny być ściśle!!! przestrzegane 1:1, a więc jeśli założymy hipotetycznie, że reakcje zmydlenia powinna się odbyć w jelicie cienkim należałoby stworzyć następujące warunki:

Do jelita cienkiego należy „wlać” 100 ml oleju roślinnego, dodać 100 ml 30% roztworu NaOH i podgrzać ciągle mieszając do temperatury 100 °C i gotować 6 minut. Efektem takiej reakcji byłaby obfita piana, którą człowiek wydalałby z siebie przez kilka dni.  Należy również wziąć pod uwagę fakt, iż pod względem swoich właściwości chemicznych stężony roztwór wodorotlenku sodu jest substancją żrącą, która przy kontakcie ze skórą wywołuje ciężkie poparzenia, a co dopiero mogłoby się stać z jelitem cienkim.
A więc można śmiało stwierdzić, że żadne jelito cienkie nie jest w stanie wytrzymać „tortur”, do których próbuje przekonać internatów swoim wizjonerskim poglądem na trawienie tłuszczy dr. Patryk.

Kiedy pisałem ten artykuł przypomniałem sobie drugi filmik doktora, w którym on drobiazgowo tłumaczył „efekt” Fischera, w przypadku lewoskrętnej witaminy C. Kiedy zamieściłem na fb artykuł o witaminie C, jego filmik zniknął. Chyba zdał sobie sprawę z tego, że u syntetycznych substancji z dwoma i więcej asymetrycznymi atomami węgla (a kwas askorbinowy do takich należy), „efekt” Fischera nie występuję. A więc moi Drodzy, do wiedzy naszego adwersarza ja bym podchodził z pewną nieśmiałością. 

Teraz należałoby odpowiedzieć na pytanie: jaka faktycznie reakcja zachodzi w jelicie cienkim po wypiciu oleju roślinnego podczas oczyszczania wątroby. 

Odpowiadam - reakcja emulgacji, która powoduje powstanie procesu emulgowania .
Emulgowanie- proces zmierzający do przejścia dwóch niemieszających się cieczy w stan zwany emulsją. W organizmie człowieka zachodzi ona w dwunastnicy pod wpływem żółci (kwasów żółciowych) i polega na rozbiciu dużych cząsteczek tłuszczów na mniejsze, jest to potrzebne dlatego aby „ułatwić” kontakt z emulsją trzustkowego enzymu - lipazy.
Wiadomo, że jedną z głównych funkcji wątroby jest „produkcja” żółci. Żółć jest potrzebna do emulgowania tłuszczy ,a dalej w procesie jego „trawienia” uczestniczą: enzym lipaza, hormon cholecystokininy, peptydowy hormon –sekretyna, białka kolipazy itp. Itd.. Te wszystkie substancje są potrzebne dlatego, aby tłuszcz został przetworzony.

Dlaczego jest niezbędna reakcja emulgowania ? 

Olej roślinny nie zawiera w swoim składzie wody, a tylko kwasy tłuszczowe. Kiedy „przedostaną” się one do jelita cienkiego i nie odbędzie się proces emulgowania to olej byłby wchłonięty przez ścianki jelita do krwi i jeśli z tokiem krwi przedostanie się do mózgu, to już dla zdrowia człowieka jest niebezpieczne.
Wniosek jest prosty, jeśli by w jelicie cienkim nie odbywała się reakcja emulgacji (przy udziale żółci, enzymów, hormonów itd.) to po każdym spożyciu tłuszczy typu olej roślinny, smalec (nie zawierające wody) człowiek by nie żył. 
A więc panie doktorze, w jelicie cienkim odbywa się reakcja emulgacji, a nie zmydlenia, a wynikiem tej reakcji jest strawienie tłuszczy, a nie powstanie mydlanych kamieni. Dla mnie osobiście jest dziwny fakt, że lekarz nie wie, na jakich reakcjach chemicznych polega proces wchłaniania i przetwarzania lipidów (tłuszczy) w jelicie cienkim. Właśnie dzięki tym reakcją uruchamiany jest cały skomplikowany mechanizm procesu oczyszczania wątroby. Proces ten opisałem w książkach, jednak, że dr Patryk nie był w stanie zrozumieć tego, co zrozumiał czytelnik niemający wykształcenia medycznego. Jedyne pytanie, jakie pozostawiłem bez odpowiedzi to „jaka siła” rozszerza mięśnie dróg żółciowych. Argumenty doktora w tłumaczeniu tego zjawiska znów mnie zaskoczyły, ponieważ próbuje on porównać proces oczyszczenia wątroby do procesu porodu dziecka przez kobietę. A więc wiedzy, co do zasad fizyki, które towarzyszą procesom oczyszczenia wątroby panu doktorowi również zabrakło. Poszerzenie mięśni dróg żółciowych przy oczyszczeniu wątroby odbywają się pod wpływem zwiększonego ciśnienia żółci w drogach żółciowych, a nie ich „wysiłkiem” (rozluźnieniem lub napięciem). Kolejnym mitem jest opowieść doktora o rzekomych 3 tys. Kamieni wielkości 3-4 cm, które są wydalane przy oczyszczaniu wątroby. Osoby, które rzeczywiście oczyszczały wątrobę mogą potwierdzić, że ilość kamieni przy regularnym oczyszczeniu wynosi od 3 do 10 sztuk.
Kamienie „wychodzą” przeważnie cholesterolowe 
kamienie cholesterolowe -  kolor jasnożółty do ciemnozielonego lub brązowego, mają owalny kształt, w ich składzie znajduje się 80% cholesterolu. Miękkie w dotyku, podobne do plasteliny. Wymiary tych kamieni od 0,5 do 0,8 mm, czasami do 0,9 mm. Niekiedy zdarzają się kamienie o wymiarze ok. 2 cm, ale jeśli zobaczyć ten kamień pod szkłem powiększającym to można zauważyć, że jest to „zlepek” z kilku mniejszych kamieni, ponieważ widoczne jest miejsce ich łączenia pomiędzy sobą.)
Przeważnie po twardym oczyszczeniu wątroby od 1 do 10 razu może wyjść liczna ilość niewielkich kamieni bilirubinowych
kamienie bilirubinowe - ciemnego koloru dochodzące do czarnej barwy, wymiary: średnica 1,5-2 mm długość 3-5 mm. Składają się z cholesterolu i nierozpuszczalnej bilirubiny oraz soli kwasów żółciowych.
Te dwa rodzaje kamieni znajdują się w kanałach żółciowych i drogach żółciowych, dlatego w badaniach USG są niewidoczne. W badaniach USG przeważnie wykrywalne są kamienie zawierające wapń i znajdują się one w woreczku żółciowym, natomiast rzadko w drogach żółciowych.

Mógłbym zadać sobie trudu i dalej tłumaczyć jak wygląda mechanizm oczyszczania wątroby, ale ja już to zrobiłem - opisałem w książkach. W treści książki zaznaczyłem, że proces twardego oczyszczenia wątroby to „zabieg”, który jest wykonywany pod „kierownictwem” naszego mózgu. Dlatego osoba, która zamierza oczyszczać wątrobę powinna być przygotowana do tego zabiegu merytorycznie i psychicznie. Oczyszczenie wątroby to tylko kolejny krok w proponowanym przeze mnie całym systemie zdrowotnym i jest najlepszą profilaktyką przeciwko kamicy żółciowej( powstanie kamieni). Natomiast osoby, które mają kamienie w woreczku żółciowym powinny podchodzić do tego zabiegu z rozwagą, szczególnie, kiedy kamienie są „ruchome”. W pierwszej kolejności należy zmienić nawyki żywieniowe, a dopiero później zastanawiać się nad twardym oczyszczaniem wątroby. 
Szkoda, że dr Patryk tego nie zrozumiał, więc mam propozycję, otóż poproszę naszych fanów z „drużyny kamieni”, aby skierowali na blog dr Patryka następujące zapytania, na które by on odpowiedział w kolejnym nakręconym przez siebie filmiku. 
O to pytania:

1. Dlaczego przy oczyszczeniu wątroby pijemy właśnie olej roślinny , a nie np. śmietanę, która przecież też jest tłuszczem?

2. Jakie reakcje biochemiczne zachodzą w układzie pokarmowym po wypiciu oleju roślinnego i soku z cytryny?

3. Jakie ciśnienie żółci ( w mm słupu wodnego) występuje w drogach żółciowych na czczo i jakie po wypiciu oleju roślinnego?

4. W jakim celu średnica dróg żółciowych sukcesywnie poszerza się od wątroby do dwunastnicy (wspólnego kanału żółciowego)?

5.W jaki sposób (znając zasady fizyki) można „wyjąć” korek z butelki bez użycia korkociągu, i czy podobne zasady fizyki nie mogą być wykorzystane przez „organizm” w trakcie procesu oczyszczania wątroby?·

6. Czy po spożyciu cienkiej kromki pieczywa grubo nasmarowanej smalcem(jest przecież ten tłuszczem nie zawierającym wody) i przegryzionej kiszonym ogórkiem, w jelicie cienkim również zachodzi reakcja zmydlenia?  :)

Mam nadzieję, że kiedy dr Patryk odpowie na te pytania być może dojdzie do wniosku, że H. Clark nie była oszustką, a po prostu panu doktorowi zabrakło wiedzy żeby ją zrozumieć.

Życzę moim Fanom zdrowia, pogody ducha i słonecznej pogody. Dziękuję, że jesteście. Acha, przypominam o occie truskawkowym – na odmładzanie oraz kuracji soku z pokrzywy na endometriozę i wzmocnienie organizmu. 

Michał Tombak 

P.S. Zastanawiałem się w jakim celu dr Patryk nagrał swój filmik, odpowiedź odnalazłem w końcu jego wypowiedzi w, której dr Patryk mówi, że w wątrobie i drogach żółciowych nie ma kamieni, a woreczek z kamieniami należy usuwać. Co prawda nie mówi, że są kamienie „martwe” ( które nie poruszają się po woreczku) i są „ruchome”. Nie mówi również, że statystycznie u 40% osób po usunięciu woreczka, kamica żółciowa nie znika i chory cierpi nadal. 
Taki nasz dr Patryk jest uczciwy. 
 
Od Administratora : 
Ciąg dalszy nastąpi. W kolejnym artykule komentarze na mity dr. Patryka.  
m.in. 
*„Wątroby nie należy oczyszczać, bo ona sama siebie oczyszcza w naturalny sposób”.   
*”Wspólny kanał żółciowy nie może mieć średnicy większej niż 4-5 mm”.  
*”Jeśli chcesz schudnąć zrób lewatywę, a kamienie z jelita grubego posypią się z ciebie jak ziemniaki z worka”. 
itd.

W związku wyjazdem profesora kolejny artykuł zostanie zamieszczony pod koniec miesiąca. 

Administrator