Dna moczanowa (podagryczny artretyzm, podagra) – dolegliwość, która w obecnych czasach dotyka coraz większą ilość osób. Według różnych źródeł, w Polsce na dnę moczanową choruje od 300 do 400 tyś osób. Co roku liczba chorych zwiększa się o 8-10 tyś. Uważa się, że jedną z głównych przyczyn tej choroby jest nadmiar kwasu moczowego w organizmie. Tak, więc jakie są przyczyny jego nadmiaru?

Kwas moczowy powstaje z puryn. Puryny natomiast znajdują się we wszystkich komórkach zarówno żywej jak i nieżywej przyrody. W organizmie człowieka, kiedy komórki obumierają, w toku skomplikowanych reakcji chemicznych, z puryn powstaje kwas moczowy. Jest to proces normalny, zaprogramowany przez naturę. W zdrowym organizmie kwas moczowy spełnia rolę antyoksydantu “wypłukując” wolne rodniki wzmacnia naczynia krwionośne. Natomiast, jeśli nerki nie są w stanie wydalić jego nadmiaru, to zaczyna się on gromadzić w postaci małych kryształków w mięśniach i ścięgnach, co powoduje ból i cierpienie. Na początku kryształki “atakują” stopy i ręce, a z biegiem czasu – po kolei, wszystkie narządy ruchu naszego ciała. W podobnych przypadkach, chorym zalecana jest „dieta purynowa” (z niską zawartością puryn w pożywieniu) Puryny dzielą się na te pochodzenia zwierzęcego i roślinnego. Puryny pochodzenia zwierzęcego znajdujące się w mięsie, podrobach, rybach, a zwłaszcza w wywarach z "zimnych nóżek”, „kurzych łapek" oraz wędzonych szprotkach i sardynkach, wielokrotnie podwyższają stężenie kwasu moczowego i w znacznym stopniu pogarszają przebieg tej choroby. Natomiast puryny pochodzenia roślinnego, które są obecne w warzywach i owocach jak również w kawie, kakao, herbacie, czerwonym winie, produktach mlecznych, jajkach, nie powodują w organizmie powstawania nadmiaru kwasu moczowego. Dla mnie "dieta purynowa" jest walką ze skutkiem, bo przyczyną dny moczanowej jest niewydolna praca nerek oraz wątroby, które rzutują na ogólny stan zdrowia organizmu. A więc w pierwszej kolejności trzeba usprawnić pracę właśnie tych organów. Puryny to kolejny mit, stworzony po to, aby ludzie walczyli ze skutkiem, a nie z przyczyną.

Nasi przodkowie nic nie wiedzieli o purynach, kaloriach i założeniach współczesnej dietetyki. Nie stosowali antybiotyków, suplementów diety, sztucznych witamin itp. I co ciekawe, nie byli tak otyli jak my, nie chorowali tak licznie na cukrzycę, RZS, choroby układu krążenia, gdyż po prostu jedli mniej, prościej i zażywali bardzo dużo ruchu. Uważam, że właśnie to było powodem ich zdrowia i niezawodnej pracy układu odpornościowego.

Teraz powszechnie mówi się, że żyjemy dłużej. Owszem, ale co to za życie, gdy wiele osób w podeszłym wieku, swoje dodatkowe kilkanaście lat spędza w kolejkach do lekarza lub w szpitalnych łóżkach. Myślę, że z tego, co wyżej napisałem możemy wyciągnąć prosty wniosek: jeśli dokuczają wam choroby narządów ruchu, trzeba zacząć żyć inaczej: oczyścić jelito grube, wątrobę, nerki, kości oraz stawy i codziennie maszerować od 3 do 5 km. Chcę przytoczyć słynną sentencję Hipokratesa: “Ruch może zastąpić każde lekarstwo, żadne lekarstwo nie może zastąpić ruchu". Wtedy kwas moczowy, który na razie niszczy wasz organizm, będzie go leczyć, bo taką rolę powinien spełniać według praw natury. Jeśli chodzi o jedzenie to uważam, że człowiek może jeść wszystko, tylko pod warunkiem, że zachowuje umiar.

Przepis na nalewkę z papryczki chili

Co prawda jest to walka ze skutkiem, ale przynajmniej może uśmierzyć ból i zmniejszyć spożycie leków przeciwbólowych.

Nalewka z ostrej czerwonej papryczki chili (działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe dzięki m.in. zawartości kapsaicyny)

Wskazania: przy bólach stawów i mięśni (reumatyzm, artretyzm itp.)

Składniki:

*spirytus – 200ml, papryczka ostra chili (6-8 szt. średniej wielkości)

Sposób przygotowania:

Papryczki wysuszyć w temperaturze do 50 stopni (np.: na patelni lub piekarniku). Usunąć nasionka. Następnie papryczki pokruszyć, wsypać do słoika o pojemności około 250ml. Zalać spirytusem. Zakręcić pokrywkę, pozostawić na 7 dni w ciemnym miejscu. Przed zastosowaniem wstrząsnąć.

Sposób użycia:

* przy bólach w stawach możemy wykonać kompres z nalewki z papryczek w następujący sposób:

Na przykład przy bólach w stawie kolanowym, nasączyć gazę nalewką (lekko wycisnąć, aby była wilgotna), przyłożyć do stawu. Przykryć gazę folią. Zabandażować. Trzymać kompres ok 2-3 godzin. Po 7-10 zabiegach przeważnie znikają nawet zastarzałe bóle.

* przy bólach mięśni smarować nalewką bolesne miejsce 2 razy dziennie (rano i wieczorem) w okresie 14 dni (nawet, jeśli ból zniknął wcześniej).

Uwaga:

* proszę pamiętać, aby po kontakcie z nalewką dokładnie umyć ręce.

*nalewkę przetrzymywać w miejscu niedostępnym dla dzieci !

*podczas kontaktu z wodą (np. w trakcie przyjmowania prysznicu) w miejscu wykonania kompresu czy smarowania można odczuwać pieczenie. Jest to zjawisko normalne i może potrwać kilka dni.

Michał Tombak

PS. Od admina: Zapraszamy na wczasy i turnusy 2017 z udziałem prof. Michała Tombaka. Więcej informacji pod linkiem: http://michaltombak.pl/blog/turnusy-i-wczasy/