Terminy Szkoły Zdrowia prof. Michała Tombaka na rok 2020:
20-24 KWIETNIA 15-19 CZERWCA 07-11 WRZEŚNIA
Rezerwacja Ewa 577-560-333 ( w godz. 12-20 )
Jeżeli chcesz otrzymywać na maila powiadomienia o nowych artykułach na blogu, zostaw poniżej swój adres e-mail
Informacje zawarte w tekstach znajdujących się na naszym blogu nie stanowią indywidualnej diagnozy dla danego Czytelnika. Informacje z naszych tekstów nie są również poradą lekarską. Należy je zatem traktować jedynie jako ogólną informację na temat omawianych w nich zagadnień. Zalecamy, by Czytelnik skonsultował swoją indywidualną sytuację z lekarzem, przed zastosowaniem się do porad zawartych na naszym blogu. Dzięki temu Czytelnik będzie mógł zweryfikować, czy w Jego przypadku nie występują przeciwwskazania wynikające z jego stanu zdrowia, czy przebytych uprzednio chorób.
Teksty zamieszczane na naszym blogu są utworami chronionymi na mocy ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 2006 r. Nr 90 poz. 631). W związku z tym, poza przypadkami wyraźnie wskazanymi w przepisach, w szczególności o dozwolonym użytku chronionych utworów, bez uprzedniej zgody autora nie można na jakimkolwiek polu eksploatacji: korzystać z tekstów lub ich fragmentów, w tym kopiować, powielać, wykonywać ich egzemplarzy, rozpowszechniać na stronach internetowych lub w aplikacjach mobilnych, rozporządzać tekstami lub ich fragmentami, w tym poprzez ich odpłatne lub nieodpłatne udostępnianie. W przypadku podjęcia działań ingerujących w treść praw autorskich do tekstów zamieszczanych na naszym blogu, bez uprzedniej zgody ich autora, jeżeli takie działanie nie będzie mieściło się w granicach dozwolonego użytku chronionych utworów, sprawa może zostać skierowana na drogę postępowania sądowego. Zwracamy również uwagę na przepisy art. 115 – 117 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), które przewidują odpowiedzialność karną za niektóre naruszenia praw autorskich. Czyny takie, po spełnieniu pozostałych warunków przewidzianych prawem, mogą stanowić przestępstwo.
2016-11-15
0 komentarzy
Od Admina: Drodzy Państwo, przytaczam ciekawe komentarze Fanów i odpowiedzi profesora Michała Tombaka zaczerpnięte z korespondencji pod artykułami na FB oraz blogu.
Pani Agata:
Panie profesorze, te odpowiedzi na pytania to świetny pomysł. Dziękuję za informacje odnośnie cukru i mam pytanie: jak poradzić sobie z dziećmi, które lubią słodkie.
Prof. Tombak:
Pani Agato, dzieci lubią to. na co my im pozwalamy. Jeśli dzieci przyzwyczaimy do jedzenia słodkiego, to nic innego nie będą chciały jeść. Na języku występuje 5 stref smaku, a strefa słodkiego znajduje się na jego końcu. Słodki smak jest najsłabszy, a więc sygnał o tym smaku „dochodzi” do mózgu jako ostatni i z tego powodu ciągle go mózgowi „brakuje”. Dlatego właśnie radzę, aby słodycze, ciastka, słodkie owoce itp. itd. przyjmować jako osobny posiłek bo jeśli będziemy jeść słodkie na deser, to za pół godziny będziemy z powrotem głodni. Słodycze dla dzieci proponuję zamienić na mieszanki owocowe. Na pewno będą zdrowsze. Na przykład „słodycze”, które zawierają witaminy takie jak: A, B, C, D, E, PP, K, H itd, makro i mikroelementy: sód, potas, jod, mangan, wapń, magnez, żelazo, cynk, miedź, jod, selen, a oprócz tego kwasy organiczne, flawonoidy i wiele innych pożytecznych substancji.
Mieszanki, które wzmacniają i nasycają organizm dziecko witaminami, makro i mikroelementami.
Mieszanka nr 1
Składniki:
- orzechy, rodzynki, śliwki suszone, słonecznik, pestki dyni, miód – po 50g każdego z produktów
- cytryna - 1 szt (cytrynę dobrze umyć, sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórki i usunąć pestki)
Wszystkie produkty (oprócz miodu) zmielić w maszynce do mielenia lub w blenderze, dodać 50 g miodu i jeszcze raz wszystko dobrze wymieszać. Przełożyć do szklanego naczynia, przykryć pokrywką. Przechowywać w lodówce.
Stosowanie:
Podawać dziecku 2-3 łyżeczki dziennie, można smarować na kanapki itp. itd.
Pani również polecam :)
Mieszanka nr 2 - Zdrowe „cukierki" dla dzieci
Suszone śliwki sparzyć wrzątkiem. Nafaszerować orzechami włoskimi, a na wierzchu posmarować miodem i obtoczyć sezamem.
Mieszanka nr 3 - Zdrowa „czekoladka" dla dzieci
Składniki:
- pestki słonecznika, suszone rodzynki, śliwki, żurawina + orzechy włoskie – po 25g z każdego produktu
- miód – 2łyżki
Wszystkie produkty (oprócz miodu) zmielić w maszynce do mielenia. Dodać 2 łyżki miodu. Włożyć do foremki i wstawić na 12 godzin do zamrażalnika. Następnie pokroić na kostki. Przechowywać w zamrażalniku.
Mieszanka nr 4.
150 g startych jabłek zmieszać z sokiem z 1 pomarańczy, dodać 10 orzechów włoskich, 2 łyżeczki miodu i szczyptę proszku z imbiru. Wszystko dokładnie wymieszać. Spożywać 1 łyżeczkę dziennie popijając ciepłą wodą.
Życzę zdrowia Pani i dziecku.
Michał Tombak
Pani Monika:
Co Pan może poradzić na poczucie zmęczenia, ospałości, wiecznego zimna po słabe libido, częste bóle, zawroty głowy, a przede wszystkim niskie ciśnienie. Normalne ciśnienie miałam tylko podczas ciąży. Chciałabym zacząć wreszcie żyć.
Prof. Tombak:
Droga Pani, objawy o których Pani mówi świadczą o obecności pasożytów w organizmie. Niskie ciśnienie w 95% to przeważnie ich „działanie”. Kiedy była Pani w ciąży, wystąpiła mobilizacja układu odpornościowego, więc on te pasożyty "tłumił" i ciśnienie było w porządku. Jak już nie raz pisałem pasożyty „odżywiają” się naszą krwią, więc ciągle będą pobierać z naszego organizmu pożyteczne substancje – mam na myśli witaminy i makroelementy. Kiedy spożywamy suplementy, to pasożyty rosną „jak na drożdżach”, a szczególnie grzyby (candida) i mamy wtedy podwójny problem, bo wtedy jeszcze bardziej pochłaniać będą pożyteczne dla nas substancje. Radziłbym więc iść w kierunku oczyszczania organizmu z pasożytów. Symptomy, o których Pani pisze właśnie na to wskazują. Jeszcze raz przypomnę jakie są oznaki obecności pasożytów w organizmie człowieka:
1. wrażliwa skóra, zwiększona ilość piegów, różne znamiona na skórze, alergie skórne, wysypki, swędzenie
2. bóle głowy typu migrena, brak koncentracji
3. bóle brzucha, nudności, nieprzyjemny zapach z ust, zaparcia, luźny stolec, wzdęcia brzucha, nadmierne powstawanie gazów, niestrawność, poczucie ociężałości i senności po posiłku, zespół jelita drażliwego
4. pęknięcia na piętach, rozwarstwiające się, słabe i łamliwe paznokcie, powstawanie na paznokciach bruzd poziomych lub pionowych, rowków, białych kropek, zmiany kształtu paznokci, utrata blasku.
5. zgrzytanie zębami w nocy, zakłócenia snu, bezsenność, koszmary senne
6. słabość, brak energii, sił życiowych, szybkie męczenie się po niedużym wysiłku, pocenie w nocy, apatia, stany obojętności, lekka depresja
7.częste przeziębienia, ciągłe katary, zapalenie dróg oddechowych, bóle stawów i mięśni, anemia, niska hemoglobina, utrata apetytu natomiast zwiększony apetyt na słodycze.
8. zaburzenia pracy układu immunologicznego
Dopóki się Pani nie pozbędzie pasożytów to ciśnienie, zawroty głowy itp. itd. zmianie nie ulegną. Aby podwyższyć ciśnienie może Pani wykonać ćwiczenie: proszę unieść się na palcach stóp i szybko uderzyć opadając piętami o podłogę. Wykonać 20 -25 razy kilka razy dziennie oraz stosować kąpiele (moczenie stóp): do miski wlać 2-3L gorącej wody, wsypać 2 garści soli morskiej i jedną garść sody oczyszczonej. Wszystko dobrze wymieszać a następnie zanurzyć stopy. Od czasu do czasu dolewać do miski gorącej wody aby podtrzymywać temperaturę. Kąpiel wykonywać 2-3 razy w tygodniu po 15-20 minut. To wszystko jednak to walka ze skutkami. Skupić się radzę na przyczynach więc tak jak powiedziałem wcześniej, warto „oczyścić” organizm z pasożytów.
Życzę zdrowia, Michał Tombak
Pani Krysia:
Przeglądając artykuły na blogu, zauważyłam, że bardzo ceni Pan dynię, dopiero dzięki Pana tekstom zrozumiałam, jak magiczne jest to warzywo, nie zdawałam sobie wcześniej z tego sprawy.
Prof. Tombak
Pani Krysiu, na pytanie, co trzeba jeść, aby być zdrowym, zazwyczaj odpowiadam słowami Hipokratesa, który mawiał: "Pożywienie powinno być dla nas jak lekarstwo". Do jego mądrej sentencji, mogę dodać od siebie: "Jeśli pożywienie nie ma właściwości zdrowotnych, to trzeba go unikać". W okresie jesiennym warto skorzystać z dobrodziejstwa dyni. To właśnie ona zajmuje czołową pozycję pod względem zawartości składników prozdrowotnych. Miąższ, sok, pestki – samo zdrowie. W pestkach dyni (jeśli chodzi o „walkę” z pasożytami), znajduje się kukurbitacyna - trucizna, która „paraliżuje” ich układ nerwowy – wtedy stają się one „bezbronne” i są łatwe do „pokonania” przez układ odpornościowy. Kukurbitacyna jest bezpieczną i nietoksyczną substancją dla organizmu człowieka.
Efekty spożywania pestek (zawierających znaczne ilości cynku) mogą pozytywnie zaskoczyć starszych panów, gdyż w badaniach naukowych zostało udowodnione, że ich spożywanie w ilości 2 -3 łyżeczki na dobę jest najlepszą profilaktyką adenomy prostaty (rozrost gruczołu krokowego) a więc jedzmy dynię, miąższ, pestki, pijmy z niej sok.
Życzę zdrowia,
Michał Tombak
Pan Tomasz:
Drogi profesorze, co zrobić aby mieć zdrowy kręgosłup. Na ulicy widzi się często coraz bardziej cierpiących z bólu ludzi, a i świadomość ludzi, że kręgosłup odpowiedzialny jest również za stan innych organów jest coraz większa. Czy mógłby pan coś na ten temat powiedzieć?
Prof. Tombak
Drogi Panie, chciałbym przypomnieć znane powiedzenie: najlepszym sposobem na uniknięcie kłopotów z kręgosłupem jest profilaktyka. W trakcie spaceru pracuje wszystkie 600 mięśni naszego ciała, a więc chód jest najlepszą profilaktyką zdrowego kręgosłupa. W ciągu doby należy wykonać do 1 tysiąca różnorodnych ruchów bo większość z nas wykonuje ruchy „ubogie”: przeważnie tylko siedzimy, leżymy i chodzimy po domu. W związku z tym, jedne grupy mięśni pracują, a inne pozostają „niedorozwinięte” i stąd bóle w kręgosłupie.
Radzę również zwrócić uwagę na kilka rzeczy, które zaniedbujemy w życiu codziennym.
1. Należy cały czas kontrolować swoją postawę: chodzić, stać, siedzieć prosto, brzuch powinien być wciągnięty, plecy wyprostowane, głowa uniesiona lekko w górę. Spróbujcie wykonać prosty test: proszę stanąć przy ścianie tak, aby pięty, plecy, potylica stykały się ze ścianą. Utrzymać tę pozycję przez kilka sekund, a następnie zrobić krok do przodu. Właśnie to jest Wasza prawidłowa postawa, należy starać się, aby ją stale utrzymywać.
2. Siedząc, nie należy zakładać nogi na nogę, ponieważ pod kolanami znajdują się dwie duże arterie (tętnice), których ucisk powoduje zaburzenie ogólnego krążenia krwi i podobne przyzwyczajenie, z biegiem czasu może powodować bóle w kręgosłupie, mięśniach nóg, żylaki, choroby naczyń krwionośnych kończyn dolnych (szczególnie u osób chorych na cukrzycę).
3. Wzmacniać mięśnie brzucha - odciążają one kręgosłup o 20%.
4. Niosąc np. ciężkie zakupy staraj się rozłożyć ciężar na oba ramiona.
W moich książkach i artykule na blogu znajdziecie Państwo zestawy prostych ćwiczeń, które mogą znacznie polepszyć stan Waszego kręgosłupa. Na ich wykonanie nie potrzeba dużo czasu ani wysiłku. Ćwiczenia wykonujemy w pozycji leżącej, obciążenie mięśnia sercowego jest minimalne i dlatego mogą je wykonywać również osoby w starszym wieku.
(link do artykułu „Kiedy łupie w kręgosłupie” zawierającego zestawy ćwiczeń http://michaltombak.pl/blog/66-kiedy-lupie-w-kregoslupie.html)
Pan Michał:
Witam, jestem rehabilitantem. Cieszy mnie gdy wśród artykułów na temat kręgosłupa, zalewających internet, pojawia się wartościowy jak ten,:-) ale mam 2 punkty zaczepienia. 1. Powiązanie chorób autoimmunologicznych (alergia), infekcyjnych (zapalenie płuc) i strukturalnych (wrzody żołądka) bezpośrednio z przemieszczeniem kręgów to spore nadużycie. W skutek pobudzenia bądź osłabienia funkcji narządy mogą być bardziej podatne na różne choroby, ale bez przesady... 2. Ćwiczenie z podniesieniem obu nóg do góry na 45stopni i przytrzymaniu na 5 sek. jest niebezpieczne, wymaga dobrej sprawności mięśni przykręgosłupowej stabilizacji więc, gdy ktoś ma niestabilny krążek to można sobie tym łatwo zaszkodzić. Poza tymi dwoma uwagami, to gratuluję Panie Profesorze prawdziwej wiedzy na temat i proszę się nie gniewać za uwagi.
Prof. Tombak:
Panie Michale, dziękuję za komentarz, ale ja również mam kilka własnych uwag do Pańskiego wpisu. W wielu artykułach piszę, że z mojego punktu widzenia, leczenie części składowych człowieka, nie biorąc pod uwagę całego organizmu jest błędem. Kręgosłup jest narządem na którym „zawieszono” ciało człowieka, a chemia naszego ciała jest bardzo skomplikowana i nie branie pod uwagę współpracy pomiędzy sobą różnych układów, jak również przepływu przez nie „energii” (mam na myśli refleksoterapię) jest dla mnie poważnym błędem. Teraz odnośnie zapalenia płuc. Zapalenie płuc nie zawsze ma podłoże infekcyjne jak Pan pisze, ponieważ istnieje również nieinfekcyjne zapalenia płuc np. syndrom Mendelsona (przedostanie się kwaśnej treści żołądka do płuc) lub zapalenie płuc u rolników (jest często związane z kontaktem z nieorganicznymi związkami chemicznymi). Również u budowlańców, którzy często chorują na zapalenie płuc z powodu kontaktu z metalami ciężkimi np. rtęcią lub chlorkiem winylu itp. Bardzo często po manualnej korekcie kręgosłupa dolegliwości u ludzi z w/w grup zawodowych ustępują. Przyczyną zapalenia płuc mogą być również grzyby aspergillus np. aspergillus fumigatus. Owszem, jedną z przyczyn „choroby” grzybiczej jest osłabiony układ immunologiczny, a czy stan układu immunologicznego nie jest związany ze stanem kręgosłupa? Itp. Itd. Teraz druga uwaga – odnośnie alergii. Owszem, alergia ma podłoże immunologiczne. A czy praca układu odpornościowego nie jest związana z układem limfatycznym? A praca układu limfatycznego ze stanem kręgosłupa?? Czy zaburzenie impulsu nerwowego lub niewydolność pracy naczyń krwionośnych nie osłabia procesu recyrkulacji limfocytów?? Teraz o ćwiczeniu pod kątem 45 stopni. Spostrzegawczość jest podstawą pracy rehabilitanta. Ja napisałem, że ćwiczenie wykonujemy na łóżku, po przebudzeniu. Łóżko to nie twarde podłoże, a więc osoba z kręgosłupem nawet chorym może to ćwiczenia albo wykonać albo nie będzie w stanie go zrobić, ale na pewno nie może się skrzywdzić. Panie Michale, jest Pan na początku swojej kariery zawodowej ale warto zapamiętać, że teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką. Przepraszam za uwagi, ale czasem warto zastanowić się nad radami starszych osób, przecież nie tylko Pan ma monopol na rację. Życzę Panu powodzenia i aby kochali Pana pacjenci. Jeszcze raz dziękuję za komentarz bo świadczy on o tym, że zdrowie ludzi nie jest Panu obojętne i to się liczy!!! :)
Życzę zdrowia,
Michał Tombak
Pan Bogusław:
Dzień dobry Państwu, czytam książki Pana Profesora i mam taką niezmiernie ważną dla mnie sprawę. Mam 34 lata i od mniej więcej 20 lat zmagam się z problemami oczu. Są bardzo wrażliwe, pieką, praktycznie mam ciągłe łzawienie, zaczerwienione powieki oraz światłowstręt. Jest to bardzo uciążliwa dolegliwość, a próbowałem bardzo wielu rzeczy by zmienić ten stan, zwykle to były jakieś krople, napary itp. Niestety nie ma poprawy, czasem jest lepiej, a czasem gorzej. Błagam o jakąś radę w tej kwestii, jakiś skuteczny domowy sposób by to złagodzić. Bardzo będę zobowiązany za poradę.
Prof. Tombak:
Panie Bogusławie, wg medycyny tybetańskiej oczy są kwiatkiem wątroby, a to znaczy, że jeśli w wątrobie występują zaburzenia syntezy witaminy A, to mogą pojawić się objawy podobne do pańskich. A więc radzę wyczyścić wątrobę ponieważ jeśli „słabo” pracuje to będzie „obniżać” odporność i nie poradzi sobie z wieloma „problemami”, min. z bakteryjnym zakażeniem oczu itp itd. Co należy robić:
1. Uzdrawiać cały organizm - patrz 5 przyczyn, które niszczą zdrowie w książce „Jak żyć długo i zdrowo” na stronie 9.
2. Kuracje doraźne:
a. codziennie pić sok z marchwi (1 szklanka + 1 łyżeczka oleju roślinnego) dwa razy dziennie.
b. drobno pokroić garść kory osiki, zalać szklanką wrzątku, gotować na małym ogniu 20 minut. Wykonywać okłady na oczy 2 - 3 razy dziennie po 5-10 minut (do okładów używać wyjałowionych gazików kupionych w aptece). Wywar trzymać w lodówce nie więcej niż 3 dni. Następnie zrobić kolejny. Kurację przeprowadzać w ciągu 2-3 tygodni aby osiągnąć efekt.
PS. Opis „twardej” kuracji oczyszczania wątroby znajdzie Pan w książce „Droga do zdrowia” na stronie 151 natomiast „miękkiej” kuracji na blogu pod linkiem: http://michaltombak.pl/blog/32-miekka-kuracja-oczyszczania-watroby-michala-tombaka.html
Życzę zdrowia i wszystkiego najlepszego,
Michał Tombak
Pani Marzena:
Panie Michale cieszę się że znalazłam Pana w sieci i widzę tu dużo dobrych wiadomości do przeczytania co bardzo mnie cieszy. 6 lat temu kupiłam Pana książkę "Droga do zdrowia" no i tak się wszystko zaczęło, wzięłam sama odpowiedzialność za własne i mojej rodziny zdrowie. Przeszłam niesamowitą transformację od tego czasu, fizyczną jak i psychiczną. Wyostrzyły się zmysły ciało funkcjonuje cudownie mimo 41 lat, wreszcie pozbyłam się wiecznej anemii (buraki w każdej postaci od surowej po kiszone są nr 1 w moim jadłospisie) która mnie wykańczała i pozbyłam się ENDOMETRIOZY chociaż lekarze twierdzą że jest to nie możliwe do wyleczenia. Jednak wciąż nie mogę pozbyć się trądziku, który męczy moją 20 letnią córkę, próbuję namówić ją na oczyszczanie wątroby jednak córka boi się. Trądzik jakby żył swoim życiem, nie wiem jak jej pomóc bo to nie tylko twarz ale i cała klatka piersiowa, plecy i ramiona także wysypane. Jest to trądzik pospolity, tak stwierdził dermatolog. Jej ciało wyrzuca toksyny przez skórę, no ale co dalej bardzo proszę o małą poradę. A i jeszcze jedno małe pytanie odnośnie nadwrażliwości zębów co robić? Serdecznie pozdrawiam życzę dużo zdrowia i dobrej energii każdego dnia.
Prof. Tombak:
Pani Marzeno, na nadwrażliwość zębów można płukać jamę ustną wodą utlenioną (2 łyżeczki na szklankę przegotowanej wody). Wykonywać to raz dziennie w ciągu dwóch tygodni. Nie zaszkodzi kuracja ze skorupek jajka (patrz post na blogu) http://michaltombak.pl/blog/22-deficyt-wapnia-przyczyna-chorob-cywilizacyjnych.html Trądzik pospolity prawdopodobnie powoduje gronkowiec złocisty lub gronkowiec skórny, Najbardziej skuteczne na to są lewatywy i różne kuracje przeciw pasożytnicze. Radzę właśnie ten kierunek wziąć pod uwagę.
Życzę zdrowia, Michał Tombak
Pan Adrian:
Dzień dobry. Jestem świeżo po lekturze książki Uleczyć nieuleczalne. Rewelacja. Bardzo proszę o odpowiedź w takiej łatwej kwestii. Mam przerzedzone włosy, które mi wypadają. W książce są zalecenia by stosować masaż głowy. Namoczony ręcznik w ciepłej wodzie z solą. Jaka to ma być sól? Czy może być morska? Czy po masażu jeszcze spłukiwać głowę czy nie? Czy można myć włosy szarym mydłem? Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Prof. Tombak
Panie Adrianie, może to być sól morska, mocno zmielona. Aby wzmocnić włosy radzę je myć codziennie żółtkiem jajka (żółtko od białka należy dokładnie oddzielić). Jeśli chodzi o masaż to proszę spłukać włosy po 20-30 minutach. Życzę zdrowia, M.T.
Pan Adrian (ciąg dalszy).
Czyli najpierw żółtko wcieram w głowę,a następnie je spłukuję i robię masaż z soli? A czy mogę myć włosy szarym mydłem lub sodą oczyszczoną?
Prof. Tombak:
Panie Adrianie, mycie włosów żółtkiem to jedno, a masaż solą należy wykonać w innym czasie. Jeśli jednak tak Panu wygodnie to może być ostatecznie jeden zabieg po drugim. Odnośnie szarego mydła, to trzeba podjąć decyzję ponieważ ciężko w jednym czasie jechać jednemu człowiekowi dwoma samochodami. A więc albo żółtko albo szare mydło, ewentualnie na przemian. A co do mycia sodą to niekoniecznie, ponieważ roztwór sody ma bardzo mocno zasadowe pH, a warstwa na skórze głowy ma odczyn lekko kwaśny więc takim „zabiegiem” zmyje Pan pożyteczne bakterie ze skóry. Jeśli Pan uważnie czytał moją książkę to włosy trzeba wzmacniać od środka czyli krew powinna być nasycona odpowiednimi substancjami, a więc trzeba zmieniać nie tylko środek myjący głowę, a tryb życia i sposób odżywiania. Radzę ten wątek również przemyśleć.
Życzę zdrowia, Michał Tombak
Admin:
Komentarze i odpowiedzi pochodzą z Facebooka oraz bloga: www.michaltombak.pl
Zapraszam do subskrypcji na blogu – podając swój adres e-mail będą otrzymywać Państwo powiadomienia o nowych artykułach.
CDN…:)
Drodzy Państwo Zapraszamy serdecznie do Szkoły Zdrowia prof. Michała Tombaka „Żyj w zgodzie z naturą”...
Drodzy Fani, Fan Club wraz z wydawnictwem Serwis z okazji trzeciej rocznicy fanpage'a i bloga specjalnie dla Was przygotował coś wyjątkowego – kalendarz na rok 2019...
Na pytanie, co trzeba jeść, aby być zdrowym, zazwyczaj odpowiadam słowami Hipokratesa, który mawiał: „Pożywienie powinno być dla nas jak lekarstwo"...
Panie Patryku, chemia jest nauką ścisłą, postawiłem Panu konkretne pytania dotyczące mechanizmu oczyszczania wątroby po wypiciu oleju i soku z cytryny, więc proszę na nie konkretnie odpowiedzieć...
Drodzy Fani, po zamieszczeniu na FB artykułu o suplementacji, otrzymałem od zwolenników J.Z...
("Witaminy i statyny" - zamieszczony w dniu 25.02.2016 na jego profilu FB i dotyczący min. artykułu „Witamina C...
„Jeśli w przyrodzie jest choroba, to w przyrodzie trzeba szukać na nią lekarstwa” Hipokrates „Uzdrawiająca moc natury, pomóż sobie sam” Żyjemy w otoczeniu najróżniejszych energii...
Cykl "Bitwa o Cialo" Artykuł nr 2 "Ryzykowna gra" Uwaga! Na potrzeby tego artykułu, wszystkie chorobotwórcze bakterie, robaki pasożytnicze, wirusy i grzyby określam dla uproszczenia mianem – pasożyty...
Zamieszczamy kolejny fragment książki: "Uleczyć nieuleczalne cz. 2" profesora Michała Tombaka. Soki roślin – źródło zdrowia...
W 1971 roku podczas wyprawy UNESCO, w jednym z tybetańskich klasztorów została odnaleziona receptura "Eliksiru młodości" – nalewki czosnkowej, datowana na IV-V wiek p...
Informacje zawarte w tekstach znajdujących się na naszym blogu nie stanowią indywidualnej diagnozy dla danego Czytelnika. Informacje z naszych tekstów nie są również poradą lekarską. Należy je zatem traktować jedynie jako ogólną informację na temat omawianych w nich zagadnień. Zalecamy, by Czytelnik skonsultował swoją indywidualną sytuację z lekarzem, przed zastosowaniem się do porad zawartych na naszym blogu. Dzięki temu Czytelnik będzie mógł zweryfikować, czy w Jego przypadku nie występują przeciwwskazania wynikające z jego stanu zdrowia, czy przebytych uprzednio chorób.
Teksty zamieszczane na naszym blogu są utworami chronionymi na mocy ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 2006 r. Nr 90 poz. 631). W związku z tym, poza przypadkami wyraźnie wskazanymi w przepisach, w szczególności o dozwolonym użytku chronionych utworów, bez uprzedniej zgody autora nie można na jakimkolwiek polu eksploatacji: korzystać z tekstów lub ich fragmentów, w tym kopiować, powielać, wykonywać ich egzemplarzy, rozpowszechniać na stronach internetowych lub w aplikacjach mobilnych, rozporządzać tekstami lub ich fragmentami, w tym poprzez ich odpłatne lub nieodpłatne udostępnianie. W przypadku podjęcia działań ingerujących w treść praw autorskich do tekstów zamieszczanych na naszym blogu, bez uprzedniej zgody ich autora, jeżeli takie działanie nie będzie mieściło się w granicach dozwolonego użytku chronionych utworów, sprawa może zostać skierowana na drogę postępowania sądowego. Zwracamy również uwagę na przepisy art. 115 – 117 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), które przewidują odpowiedzialność karną za niektóre naruszenia praw autorskich. Czyny takie, po spełnieniu pozostałych warunków przewidzianych prawem, mogą stanowić przestępstwo.
0 komentarzy
By komentować Zaloguj się jeśli nie masz konta Zarejestruj się
Zaloguj się by komentować. Jeśli jesteś tu pierwszy raz, najpierw się zarejestruj